Wracamy do normalnego życia! Możemy pić pyszne cappuccino w ulubionej kawiarni, jeść pierogi ruskie w lokalu obok uczelni lub zjeść najlepszą pizzę we Wrocławiu!
Wrocław przyciąga! Przeplatają się tutaj ludzie wielu kultur, religii i interesów. Co roku staje się coraz bardziej wielokulturowy i tolerancyjny wobec innych, nowych i ciekawych mieszkańców. Potwierdzeniem tego jest projekt „Pan z Wrocławia? Bo ja też ze Lwowa”, gdzie tegoroczna akcja opowiada historię ludzi, którzy przeprowadzili się z innych państw i znaleźli nowy dom w stolicy Dolnego Śląska.
Także siedząc w ulubionej kawiarni i pijąc dzienną dawkę kofeiny, nieraz zwracałam uwagę, jak zmieniają się twarze odwiedzających, ich ubrania oraz języki, którymi się posługują. We Wrocławiu każdy czuje się młodym i „swoim”.
Wrocław jest miastem studentów, przyjeżdżających nie tylko z całej Polski, ale także z innych krajów. Na 39 wrocławskich uczelniach studiuje około 127 tysięcy osób (wyborcza.pl). Przyjeżdżają szukać lepszych warunków, budować swoją przyszłość i spełniać marzenia. Właśnie, to studenci budują przyszłość i napędzają rozwój miasta, a w zamian nasze miasto ma dużo do zaoferowania.
Jako młoda ekipa mieszkająca, studiującą i pracująca we Wrocławiu, zdecydowaliśmy się przeprowadzić krótkie badanie i dowiedzieć się jak studenci spędzają swój czas wolny i jakie miejsca polecają młodszym kolegom oraz koleżankom?
Wiem, że prawdziwy student zawsze szuka dobre i tanie jedzenie, dlatego dzisiaj opowiem Wam o 5 najbardziej popularnych opcjach gastronomicznych.
5. Food courty w galeriach handlowych.
Galeria handlowa stała się miejscem, gdzie spędzamy swój czas wolny. Robimy zakupy, idziemy do kina, bądź pijemy kawę. Nic dziwnego, że food courty znajdują się w pierwszej piątce. Oferują szeroki spektrum restauracji i każdy może wybrać coś dla siebie ze względu na cenę i dietę.
Najczęściej studenci wymieniali Oriental Express lub Express Marche, które także oferują zniżkę dla studentów.
4. MISZ MASZ
Mieści się w samym sercu Wrocławia przy ulicy Nożowniczej 13-16. Jest to kolejny lokal, który przyciąga smacznymi daniami polskiej kuchni i przystępną ceną. Ponadto możesz sam sobie skomponować obiad. Mam nadzieję, że wkrótce drzwi baru otworzą się ponownie!
3. Lepione Był to mój pierwszy lokal, który odwiedziłam we Wrocławiu 3 lata temu. Jak dziś pamiętam, że zamówiłam pierogi ruskie (zawsze zaczynam zapoznanie z nowym lokalem od pierogów) i były pyszne! Jeśli nie byliście tam, to musicie to nadrobić jak najszybciej. Lokal znajduje się przy ul. Kuźniczej 42.
2. Piec na Szewskiej
Słynna pizza neapolitańska. Osobiście, odkryłam tę pizzerię dla siebie latem 2019 i do tej pory nie mogę uwierzyć, że nie byłam tam wcześniej. Nawet Włosi przyjeżdżające do Wrocławia na wycieczkę oceniają pizzę na 5!
1. Ostatnią na liście, ale pierwszą dla wrocławskich studentów jest gastronomiczna legenda Wrocławia – Bar „Miś” (ul. Kuźnicza 48).
Nie muszę dużo pisać o tym lokalu. Każdy ma swoją wyjątkową historię związaną z barem: pierwsza wizyta, pierwsze przyjemne zaskoczenie i pierwszy pyszny obiad.
Teraz kiedy już wracamy do „nowej normalności”, polecam odwiedzić swoje ulubione lokale i wesprzeć je! Możemy pić pyszne cappuccino w ulubionej kawiarni, jeść pierogi ruskie w barze mlecznym obok uczelni lub wpaść na najlepszą pizzę we Wrocławiu!
#StudentPoleca to cykl artykułów opracowanych na podstawie badań przeprowadzonych wśród studentów wrocławskich uniwersytetów (n = 141). Skorzystaj z wiedzy starszych oraz doświadczonych studentów/tek i zacznij dobrze się bawić we Wrocławiu już dziś!